Od prawie roku Ethiopian Airlines obecne są na Lotnisku Chopina. Jest duża szansa, że liczba lotów między Addis Abebą a Warszawą zostanie zwiększona, gdyż afrykański hegemon otrzymał dodatkowe sloty, które pozwalają na realizację operacji każdego dnia.
Poprzednie władze Polskich Portów Lotniczych długo zabiegały, aby Ethiopian Airlines dołączyły do portfolio przewoźników obecnych na Lotnisku Chopina.
Największe linie lotnicze z Afryki zadebiutowały na „Okęciu” 2 lipca, realizując początkowo rotacje z międzylądowaniem w Atenach, do obsługi których wyznaczone były boeingi 737 MAX 8.
Wraz z początkiem sezonu zimowego etiopski przewoźnik zmienił sposób wykonywania lotów do Polski –
zamiast Aten międzylądowanie realizowane jest we Wiedniu, a połączenia obsługują boeingi 787-9, choć początkowo afrykański hegemon planował realizować rejsy za pomocą
airbusów A350-900. A do tej pory wyłącznie Qatar Airways wykorzystywały krótko ten samolot do obsługi regularnych lotów do i z Warszawy.
Stała obecność (trzy cotygodniowe loty) w lotniczym sezonie zimowym pozwoliła Ethiopian Airlines posiadać 132 sloty historyczne. Operator z Federalnej Demokratycznej Republiki Etiopii chciałby jednak zwiększyć podaż lotów do i z Lotniska Chopina, więc Afrykańczycy złożyli wniosek do koordynatora slotów na „Okęciu” o przyznanie 176 dodatkowych praw.
Firma Airport Coordination Limited alokowała etiopskim liniom lotniczym 100 proc. wnioskowanych slotów, dzięki czemu przewoźnik z dawnej Abisynii może wykonać w czasie sezonu zimowego 154 rotacje (308 operacji), co – jeśli Etiopczycy skorzystają ze slotów – będzie oznaczać obsługę lotów między Addis Abebą a Warszawą codziennie. Podaż foteli urosłaby z 45 276 do 96 404.